Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Awantura na facebookowym profilu Sephory. "PR nie uznał błędu firmy"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Wyjaśniło się, czy facet coś ukradł, czy to firma próbowała zrobić z niego złodzieja? Jeśli to drugie, to czy został przeproszony?
Za co ma zostać przeproszony? Że latał jak małpka w zoo i filmiki kręcił zamiast wyjaśnić sprawę jak normalny człowiek? Bramka może zapiszczeć każdemu z różnych powodów, normalny poważny dorosły człowiek podchodzi nawet sam do ochrony, wyjaśnia sprawę i idzie. To czy ukradł, czy nie jest kompletnie bez znaczenia - bramka piszczy, to się wyjaśnia z ochroną i tak robią normalni ludzie.
byłem w podobnej sytuacji, ochrona pilotem włącza sygnał, żeby przeszukać klienta, bo mają jakieś podejrzenia, narażają człowieka na wstyd a potem udają że nic nie wiedzą o włączeniu alarmu,