EB (w but. 0.33l) było produkowane w małym browarze w Braniewie równolegle z licencyjnym Grolschem (podobno jedyny taki przypadek). EB w butelkach 0,5l produkowano w Elblągu. Za smakosza się nie uważam, ale wyrób braniewski bardziej mi pasował. Sam browar ponoć nigdy nie był deficytowy, ale księgowi zadecydowali, że wskaźniki im zaniża i decyzja o likwidacji. Los pracowników? kto by się tym przejmował - tabelki są ważniejsze. Teraz próbuje się wcisnąć na rynek kolejny wyrób piwopodobny o smaku ogólnopolskim wykorzystując sentyment do marki.

EB znowu bedzie ?? to sie rzucam,zawsze
je pilem az nagle zniklo, to nie pilem juz
nic innego, moze Grolscha,troche Lecha,ale eee..
ale nigdzie go nie widzialem w sklepie, reklamy
tez nie widzialem, az tutaj, lubie to piwo,
lekkie jest, nie gryzie w oczy,he,he
ja pijam na smak, dobry balans,a nie mode

Wypilem 2 sztuki tego syfu, glowa mnie caly dzien boala po nim, sama chemia jest w tym.