Czy jest na świecie jakiś podobny do Dąbskiego telewizyjny menadżer, który ma tylko porażki, nieudane projekty, błędy w ramówkach i bezustanne zmiany? I bez przerwy zatrudnia i zwalnia bo nie ma pojęcia o tym biznesie po 20 latach? I w ogóle jakim cudem on ma dwa naziemne kanały?

Widzę że mu nie przeszło. Jedna emisja i już zmiana pory. Na co on liczył akceptując taka godzinę nadawania? Szkoda że jeszcze w trakcie emisji programu jak Jacuś nie zagląda do jakiegoś MORu i nie zatrzymuje taśm. Śmiech na sali. Brak szacunku do Widzów