Jeśli ktoś w superprodukcji nie uwzględnia rynku chińskiego, który od kilku już lat jest największy na świecie, to jest sam sobie winien. Od lat wiadomo, że tam nie przejdzie żadna, nawet zawaluowana promocja ideologii LGBT.
Andrzej Berkowitz2021-08-04 07:14
00
Jeśli działalność kin była ustawowo zakazana, to niemożliwe było wypełnienie kontraktu. Jak czymś handlujesz i nagle staje się ta rzecz zakazana do handlu, to wszystkie umowy jakie posiadasz są niewykonywalne.
W takim przypadku negocjuje się kontrakty osób, które będą poszkodowane, a nie wypina się na wszystkich byle samemu zarobić.
ona miała taki kontrakt, że i tak nie byłby wykonany, a po tym pozwie widać, że do negocjacji też za bardzo się nie pchała, bo powinna sama sobie zdawać sprawę jaka jest sytuacja i co się dzieje.
a2021-08-04 08:09
00
Jeśli działalność kin była ustawowo zakazana, to niemożliwe było wypełnienie kontraktu. Jak czymś handlujesz i nagle staje się ta rzecz zakazana do handlu, to wszystkie umowy jakie posiadasz są niewykonywalne.
Czytaj ze zrozumieniem. Johannson miała zagwarantowany udział w zyskach z dystrybucji kinowej filmu, czyli procent od sprzedaży biletów. Kina zamknięte = brak kasy. Jak zostały otworzone, Disney znalazł furtkę, jak tłuc kasę, nie płacąc aktorom.
żadnej kasy nie natłukli. Wyniki są dostępne w sieci, ale mogli nie dawać zaraz do streamingu tylko odczekać. Gwiadunia dostała by nic i nie byłyby podstaw do pozwu juz kompletnie, a disnqj wypłaciłby gwiazduniom o wiele mniej. sam w końcu by odrobił straty.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Scarlett Johansson zaszokowana odpowiedzią Disneya na jej pozew. Inne gwiazdy także rozważają podobne kroki prawne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Jeśli ktoś w superprodukcji nie uwzględnia rynku chińskiego, który od kilku już lat jest największy na świecie, to jest sam sobie winien. Od lat wiadomo, że tam nie przejdzie żadna, nawet zawaluowana promocja ideologii LGBT.
ona miała taki kontrakt, że i tak nie byłby wykonany, a po tym pozwie widać, że do negocjacji też za bardzo się nie pchała, bo powinna sama sobie zdawać sprawę jaka jest sytuacja i co się dzieje.
żadnej kasy nie natłukli. Wyniki są dostępne w sieci, ale mogli nie dawać zaraz do streamingu tylko odczekać. Gwiadunia dostała by nic i nie byłyby podstaw do pozwu juz kompletnie, a disnqj wypłaciłby gwiazduniom o wiele mniej. sam w końcu by odrobił straty.