Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sądowy show “Czyja wina?” i “Ślubna gorączka” jesienią w Polsacie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
To czyja wina już dawno zostało powiedziane, oczywiście WINA TUSKA
Cóż, to nie problem Solorzo-Krokowo-Podgórskiego. On założył i kieruje tę badziewną stację, która od paru lat stacza się systematycznie na dno. Jego nie interesuje to, co puści się na wizję, bo liczy się fakt niezłego pieniądza, a wiadomo, że tandety z zachodu są dzisiaj na rynku dobrze płatne i potrzebne dla tępego motłochu bez wykształcenia. Nie dziwię się, że ówczesny prezes TVP miał dosyć współpracy z taką współpracowniczką, jaką była Nina Terentiew. Ona nigdy nie zapewniała TVP2 oglądalności. Ba, wręcz swoimi mądrościami programowymi stoczyła ten kanał na samo dno. Pamiętacie jej żenującą "Bezludną wyspę"? Z racji tego, że to właśnie ona była dyrektorką TVP2, to ten drętwy program leciał na antenie chyba 14 lat i zdjęty został dopiero bodaj w 2006 roku (za ery rządów Wildsteina na Woronicza). Terentiew jest tak żałosna, że nie wiem, co jeszcze musi się stać, by tym z polszmatowskiej góry otworzyły się oczy. Niedługo dojdzie do tego, że spadną z anteny "Wydarzenia", "Interwencja" zostanie zmarginalizowana, a całą dobę będą puszczane tylko ten kretyński Malanowski z jego przydupasami, idiotyczne pomioty Okiła i na deser żenujące seriale bez końca (ŚWK, Pierwsza miłość, Przyjaciółki).
znając Polsat to Sędzia Wesołowska przy tej ich podróbie będzie arcydziełem