Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Rzeczpospolita” zamieściła reklamę chwalacą przywódcę Chin. Chrabota: to nie oznacza, że podoba mi się autorytarny system
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Co w tym dziwnego. W lokalnej prasie wydawanej dla Polaków w języku polskim, ceny np. za wyjście dziennikarza na obchody rocznicy działalności powiatowego stowarzyszenia, ze zdjęciami, opisem uroczystości, oraz krótką wypowiedzią prezesa to powiedzmy 500 do 100 zł. Tu chodzi tylko o zwykła suchą relację, bez jakiegoś wychwalania. Tego się nie oznacza jako "materiał partnera".
Tylko do wypadków jeżdżą za darmo.
Skąd info o niemieckim kapitale w "GW"?
chciwy Jarek