Prasa2018-12-28
13

„Rzeczpospolita” zamieściła reklamę chwalacą przywódcę Chin. Chrabota: to nie oznacza, że podoba mi się autorytarny system

KOMENTARZE (13)

WASZE KOMENTARZE

Co w tym dziwnego. W lokalnej prasie wydawanej dla Polaków w języku polskim, ceny np. za wyjście dziennikarza na obchody rocznicy działalności powiatowego stowarzyszenia, ze zdjęciami, opisem uroczystości, oraz krótką wypowiedzią prezesa to powiedzmy 500 do 100 zł. Tu chodzi tylko o zwykła suchą relację, bez jakiegoś wychwalania. Tego się nie oznacza jako "materiał partnera".

Tylko do wypadków jeżdżą za darmo.

Wojtek2018-12-28 12:56
00

To prawda, zwyczajnie to oznacza, że dziennikarze są niczym Panie do wynajęcia - wystawiasz kasę i wszystko da się zamieścić, nawet tekst o zbrodniarzu. Czekam na jakiś ładny tekścik o Hitlerze w Wyborczej, w końcu niemiecki kapitał. Dziwić się, że w badaniach zaufanie do tego zawodu spada na łeb na szyję.

Skąd info o niemieckim kapitale w "GW"?

Cret2018-12-28 13:09
00

chciwy Jarek

dla kasy wszystko2018-12-28 16:15
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas