Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Robert Mazurek sprowadza do absurdu wszystko, z czym się nie zgadza. „To może być problem gwiazdy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (72)
WASZE KOMENTARZE
Ale żeby popisywanie się indolencją intelektualną pomylić z "obnażaniem głupoty", to chyba trzeba przynależeć do tak zwanego "ciemnego ludu". Droga Pani, muszę Panią zasmucić. Człowiek, który nie ma wiedzy na żaden temat, a nawet jak mu przez słuchawkę podpowiadają, to i tak opowiada głupoty, nie jest w stanie niczego obnażyć u rozmówcy. Jedyne, co obnaża, to indolencja swoja i swoich słuchaczy, bo wiadomo, że znajdzie się wielu takich, którzy zwyczajnie zgodzą się z jego poglądami bez względu na błędy logiczne i merytoryczne w wypowiedzi. Ot, wyrazy współczucia.
Bardzo dobrze że ich w studiu niszczy bo to umysłowe chwasty są.
Ktoś, kto ciągle kłamie - bo nie da się w przypadku red. Mazurka mówić o "błędach", jeśli te pojawiają się w każdej rozmowie i służą jego narracji - raczej nie jest przykładem rzetelności dziennikarskiej, no ale bezmyślność ludzi zapatrzonych w kogokolwiek, kto tylko barwnie opowiada, niestety jest silniejsza od rozumu.