Pan Mazurek jest tak niezależny jak bracia Karnowscy, twórcy tygodnika, który gromadzi chyba całą nacjonalistyczno-antysemicką publiczność w kraju. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, oprócz operatorów Facebooka, którym chyba bardzo podobają się rasistowskie tony w wypowiedziach czytelników wzmiankowanego pisma, gdyż ich nie banuje, niechaj sobie zajrzy na jego profil. Pan Mazurek może więc mówić co chce, ale fakty są takie, że jest związany z tytułem o bardzo paskudnej polityce tolerowania ksenofobii, rasizmu, antysemityzmy, homofobii i kilku innych patologii
Analityk12016-08-17 18:35
00
Papier wszystko przyjmie, mogą sobie też dopisać ze będzie rozmawiał z Królewną Śnieżką i Marsjanami. Prawda jest taka, że o linii programowej decyduje właściciel. Pan Mazurek będzie ją spełniał będzie miał program, jak zacznie iść w złym kierunku to go zwolnią.
abc2016-08-17 19:12
00
Logiczny wniosek: dotychczas w umowach miał albo niepełną niezależność albo pełną zależność. Tertium non datur.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Robert Mazurek kpi z teorii o politycznym wpływie na jego angaż w RMF FM. „W kontrakcie mam pełną niezależność”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Pan Mazurek jest tak niezależny jak bracia Karnowscy, twórcy tygodnika, który gromadzi chyba całą nacjonalistyczno-antysemicką publiczność w kraju. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, oprócz operatorów Facebooka, którym chyba bardzo podobają się rasistowskie tony w wypowiedziach czytelników wzmiankowanego pisma, gdyż ich nie banuje, niechaj sobie zajrzy na jego profil. Pan Mazurek może więc mówić co chce, ale fakty są takie, że jest związany z tytułem o bardzo paskudnej polityce tolerowania ksenofobii, rasizmu, antysemityzmy, homofobii i kilku innych patologii
Papier wszystko przyjmie, mogą sobie też dopisać ze będzie rozmawiał z Królewną Śnieżką i Marsjanami. Prawda jest taka, że o linii programowej decyduje właściciel. Pan Mazurek będzie ją spełniał będzie miał program, jak zacznie iść w złym kierunku to go zwolnią.
Logiczny wniosek: dotychczas w umowach miał albo niepełną niezależność albo pełną zależność. Tertium non datur.