Hahaha
Najpierw się cieszył, że na nieszczęściu sportowca Bank powiększył zysk operacyjny (nie wydał na sponsoring) o 50 baniek, a co za tym idzie powiększył wypłatę dywidendy akcjonariuszom - w tym samemu sobie.
Było to na tyle obrzydliwe, że koledzy zaczęli Mateusza bronić. Najśmieszniej bronił Adam Bielan, który stwierdził, że Morawiecki cieszył się, bo uchronił "polski kapitał" przed wytransferowaniem za granicę do Ferrari. Oczywiście, że Polski bo przecież wydałby go Bank o jakże polsko brzmiącej nazwie Banca Santander :)
Teraz zaś Orlen kapitału nie wytransferuje? Bo jak wiadomo Williams jest Polakiem! :D:D:D
I tak Mateusz trochę na pieniądze (dla Grada czy innego polityka) przyoszczędził.
No ale Grad jest w końcu też Polakiem, więc pieniądze zostaną w kraju, a taki Kubica… nie, czekaj, inaczej… Orlen sponsoruje Kubicę, bo jest Polakiem, a Morawiecki nie chciał go sponsorować, bo pieniądze trafiłyby… a w sumie nieważne. Najważniejsze, że Morawiecki miał rację i Orlen też ma rację. Śmierć wrogom ojczyzny! I te pieniądze się im po prostu należały!

40 mln z pieniedzy podatnika na ratowanie palacej sie dudy morawieckiego!

korupcja i sprzeniewierzenie publicznych pieniedzy. za to jest paragraf!!

gdybym w 2012 roku był akcjonariuszem BZWBK, to uważałbym, że Prezes Morawiecki zachował się jak obrońca akcjonariuszy! brawo,