Słuchać eski o poranku to jakaś wiocha. Sam często przełączając musze przyznać że nie dziwi mnie wynik RmF-u a bardziej eski. Kiedyś lubiłem słuchać 6/9 to było coś

Ile razy próbuję słuchać Trójki w godz. 6-19 i 22 mam wrażenie jednej wielkiej płytkiej kałuży z propagandową breją. W audycjach Ciechańskiego bełkot - jeśli przy tym mają się wychowywać dzieci to boję się o ich przyszłość intelektualną... Mam nieodparte wrażenie imprezy dla meneli, ustawione telefony, samozachwyt prowadzącego, i jego przemyślenia - o ile, prymitywizmy, można nazwać "myśleniem". Muzyka dramat. Pseudokulturalne audycje 9-11 przerost formy nad treścią. Udowadnianie, że Polski język, trudny język... Kluby Trójki - ewangelizacja i misjonarstwo totalnie niedojrzałej i nawidzonej Szymborskiej. Nic, tylko czekam na konsekwencje. Bronią się tylko audycje autorskie i puszczane głęboką nocą 19-6. Takie czasy, wszystko co ma wartość zepchnięte w noc.

Ciechan w Antyradiu był nie do słuchania. Potem go wzięli do Rock Radia, gdzie jeszcze obniżył loty, ale w Trójce muszą być ludzie umysłowo sprawni inaczej, że go tam trzymają. Bez obrazy, ale gość jest mało błyskotliwy i to co robi, to jest poziom radiowęzła kolonijnego.