Prasa2018-12-12
32

RASP chce od Cezarego Gmyza przeprosin i 200 tys. zł za tweety z „niemieckim wydawcą” i sugestiami, że Dekan i Prior rządzą w „Fakcie”

KOMENTARZE (32)

WASZE KOMENTARZE

To zdecydujcie się, niemiecki czy nazistowski wydawca. Swoją drogą Gmyz musiał nacisnąć na odcisk skoro RASP wytoczył działa. To jest ta wolność mediów według Niemców i "elity" dziennikarstwa w Polsce

Wolność słowa to jedno, a odpowiedzialność za słowa to drugie. Jedno i drugie się nie kłóci. Jeśli podajesz suche fakty to wolność słowa, jeśli obrażasz, to już odpowiedzialność za słowo. Takie trudne do zrozumienia?
Dobra, dobra. A kampania o "polskich obozach"? A wyrok dla ZDF?

Nick2018-12-14 06:21
00

Ojej! Za dużo wypił to popłynął. A pije bo daleko od Ojczyzny. I na niemieckiej ziemii musi ...

Oj! oj! oj! Czy zna?2018-12-14 14:15
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas