Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sytuacja w „Newsweeku” badana po zawiadomieniu Renaty Kim. Tomasz Sekielski pisze o "toksycznej atmosferze"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (63)
WASZE KOMENTARZE
Tomasz Lis przecież redaktorem naczelnym był 10 lat. To piekło kobiet i piekło środowiska LGBT w Newsweeku trwało 10 lat i w tym czasie Tomasz Lis mówił wielkie słowa o demokracji, koledzy i koleżanki polityce/polityczki biły brawa, Bartosz Węglarczyk i RASP nic nie wiedział, nikt inny nic nie widział i nie reagował. Wszyscy oczywiście krytykowali inni za mniejsze rzeczy i ONET ścigał "aferę" w Szlachetnej Paczce która była w rzeczywistości pikusiem. Dlaczego teraz wykryto tą aferę? .....
Ta afera to jest „hit”. Całe to grono spada w otchłań. Kamil, Piotr, Tomasz oni byli tak pani swego, tak silni i niezniszczalni. Z taka łatwością wytykali wszystko innym. Faceci u władzy. W cudzym oku i tak dalej… belki im oczy powybijały chyba…. Wstyd dekady, jak nie wieku. I jeszcze jeden cytat: nie znasz dnia ani godziny. Nauczka dla reszty.
nie spusci,nie spusci. Zaden dziennikarz mainstreamowy zwlaszcza,,nie bedzie przez system skrzywdzony.Nastapi po prostu przesuniecie na wyzsza grzede dziobania. Obecna awantura to zamulacz od odwracania uwagi.