Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sytuacja w „Newsweeku” badana po zawiadomieniu Renaty Kim. Tomasz Sekielski pisze o "toksycznej atmosferze"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (63)
WASZE KOMENTARZE
Tomuś krzyczał: będziecie rządzić krócej niż wam się wydaje! „Dzięki” takim jak Tomek PiS dalej rządzi a Tomek już w kiblu…
Ile bym dała, żeby usłyszeć teraz reakcje WIELKIEGO MISTRZA ZAKOWSKIEGO. Jak myślicie, jaki wariant zastosuje? „Tomasz Lis? Nie znam. Mobbing? Czy to jakiś alkohol? A teraz porozmawiajmy o patologicznym państwie PiS, są ze mną stali komentatorzy, młodzi, ambitni, nowocześni Wołek, Władyka, Jan III Sobieski oraz postępowy i otwarty na inne kultury Zawisza Czarny”
A czy pani Kim rozmawiała z samym zainteresowanym? Czy uznała, że najlepsza opcja to anonimowa podpierdolka? Nie to, żebym bronił Lisa, ale ostatnio jest moda, że gdy jest jakikolwiek problem, to rozmowa nie jest rozwiązaniem, tylko najlepiej polecieć od razu na skargę. A sprawy zwykle da się rozwiązać zwyczajnie rozmową.