Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Reklama kinowa i outdoorowa: jaka była w 2013 r., co w 2014?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Ciekawe w jaki sposób rozliczają się kina tradycyjne z frekwencji, skoro połowa z nich nie ma nawet kas fiskalnych. No i oczywiście tam frekwencja wzrosła najbardziej, bo Excel wszystko przyjmie.
Jednemu z ekspertów to po tym artykule się chyba nos na brązowo ubrudzi od tego wazeliniarstwa, żenada!
Już prawie nikt nie ogląda reklam w kinie - przez pierwsze 5 min idą w powietrze - NIE MA NIKOGO, w 10 min. maksymalnie jest 50% osób. Wiele osób wchodzi po 20 min!
Ale oczywiście raportuje się pełną frekwencję temu biednemu klientowi. Reklama kinowa stała się nabijaniem reklamodawcy w butelkę. Experci - mają interes w gadaniu takich bredni j.w.