Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rejection fee w przetargach to wciąż rzadkość. „Agencje dają się wpuszczać w maliny”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
To samo tyczy się pracy po godzinach. Jak wielkie jest oburzenie klienta czy agencji, że pracownik jest w stanie głośno powiedzieć że nie będzie pracować za darmo w swoim czasie prywatnym. A później jest płacz że ludzie odchodzą, że rotacja na rynku, że nie ma nowych specjalistów... Czasy się zmieniły i oby dalej szło to w tym kierunku - szanowania swojego czasu i że nie ma nic za darmo.
redakcjo, nie, nie ‘roaster’ (bo nie chodzi o pieczenie), a nawet nie ‘rooster’ (bo to kogut), tylko roster, po prostu roster czyli w language - lista…
Nie ma nic za darmo.
Koszty prezentacji dla niepłacącego klienta ponoszą pracownicy agencji.