Serdeczne gratulacje dla Pana Dariusza i Jego Wesołej Ekipy. Jak widać w Polskim Radiu tylko się kosili. Paradoksalnie coś co miało być dla nich krzywdą okazało się dobrą przysługą. Dobrzy fachowcy nigdy nie umierają z głodu.

Cholerna autokorekta: w Polskim Radiu się kisili.

Szacun dla Rosiaka, brawka dla wszystkich ludzi dawnej Trójki, bo wszyscy dali radę, robią dalej swoje w swoich radiach albo w podcastach, ciekawe czy ktoś z obecnej ekipy dałby sobie tak radę, muszę się kurczowo trzymać państwowych posadek, bo bez nich zginą jak Bolka trampki