TVP kiedyś zrobiła to samo z Ziemkiewiczem co teraz, tylko, że go wyrzucili z TV za poglądy. Podobnie co z Janem Pospieszalskim, który odważył się zaprosić innych gości.
anonim 2021-10-03 10:47
00
"Wnioskował pan o pozwolenie na wjazd do Wielkiej Brytanii jako gość na dwa dni. Jednakże uważam, że wykluczenie pana ze Zjednoczonego Królestwa sprzyja interesowi publicznemu. Wynika to z pańskiego zachowania oraz głoszonych poglądów, które są sprzeczne z brytyjskimi wartościami i mogą być obraźliwe dla innych, a tym samym sprawiają, że uzyskanie możliwości wjazdu jest niepożądane" - czytamy w piśmie brytyjskiego Urzędu ds. Cudzoziemców.
Bardzo dobre uzasadnienie. Do wszystkich piewców nieskrępowanej wolności: sianie nienawiści wobec kogokolwiek, obrażanie kogokolwiek nie jest równoprawnym poglądem, gdyż narusza prawa i podmiotowość innych osób. Wolność poglądów pana Ziemkiewicza skończyła się wtedy gdy naruszył prawo innych ludzi do bycia szanowanym i nieobrażanym
Ppp2021-10-03 11:15
00
Pan Ziemkiewicz zawsze wydawał mi się rozsądnym człowiekiem, nie mogę więc zrozumieć, że on nie dostrzega faktu, że wysłanie córki na studia do UK przekreśla właściwie wszystko, co on promuje jako słuszne.
Ale oczywiście go rozumiem, też chce dla dzieci jak najlepiej, a to, co głoszę... No, jakoś zarabiać na życie trzeba.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Rafał Ziemkiewicz nie wpuszczony do Wielkiej Brytanii, musi wrócić do Polski. "Zostałem zatrzymany za poglądy"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (46)
WASZE KOMENTARZE
TVP kiedyś zrobiła to samo z Ziemkiewiczem co teraz, tylko, że go wyrzucili z TV za poglądy. Podobnie co z Janem Pospieszalskim, który odważył się zaprosić innych gości.
"Wnioskował pan o pozwolenie na wjazd do Wielkiej Brytanii jako gość na dwa dni. Jednakże uważam, że wykluczenie pana ze Zjednoczonego Królestwa sprzyja interesowi publicznemu. Wynika to z pańskiego zachowania oraz głoszonych poglądów, które są sprzeczne z brytyjskimi wartościami i mogą być obraźliwe dla innych, a tym samym sprawiają, że uzyskanie możliwości wjazdu jest niepożądane" - czytamy w piśmie brytyjskiego Urzędu ds. Cudzoziemców.
Bardzo dobre uzasadnienie.
Do wszystkich piewców nieskrępowanej wolności: sianie nienawiści wobec kogokolwiek, obrażanie kogokolwiek nie jest równoprawnym poglądem, gdyż narusza prawa i podmiotowość innych osób. Wolność poglądów pana Ziemkiewicza skończyła się wtedy gdy naruszył prawo innych ludzi do bycia szanowanym i nieobrażanym
Pan Ziemkiewicz zawsze wydawał mi się rozsądnym człowiekiem, nie mogę więc zrozumieć, że on nie dostrzega faktu, że wysłanie córki na studia do UK przekreśla właściwie wszystko, co on promuje jako słuszne.
Ale oczywiście go rozumiem, też chce dla dzieci jak najlepiej, a to, co głoszę... No, jakoś zarabiać na życie trzeba.