Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rafał Freyer konsultantem muzycznym radiowej Jedynki. „Mniej słowa, więcej muzyki”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Gratulacje dla Sony, Universala i Warnera.
Wyrazy współczucia dla słuchaczy, w tym siebie.
Jedynka już długo nie będzie mieć takiego kierownika muzycznego jak Romuald Jakubowski. Za jego czasów duże wytwórnie nie miały forów. Liczyła się jakość muzyki, a nie logo. Jako fan polecałem różnych muzykom, poznanym w sieci, m.in. Jedynkę i mam ogromną satysfakcję, że usłyszałem parę utworów w oprawie muzycznej, w różnych godzinach.
Czego się spodziewam? Za jakiś czas zapewne politycy zafundują "więcej polskiej muzyki", ale nie mam cienia wątpliwości jaka to będzie muzyka. Więcej tych, którzy obstawiają Sylwestra w tivi, dni miast, dożynki, nie opuszczają programu "Jaka to melodia". Polska scena niezależna nie załapie się nawet na okruchy z tego stołu.
POPIS załatwił Jedynkę.
poprzedni komentarz był odnośnie konsultacji, która bardziej kojarzy mi się ze spadochroniarstwem. Mówią wprost - zbędne stanowisko i oby bez znacznego wpływu na muzykę. Pokładam dużą nadzieję w Red. P. Sztompke. Oby miał jak najwięcej swobody w podejmowaniu decyzji i nie musiał się "konsultować". To sprawdzona marka i da radę sam, jeżeli tylko nie będzie się mu przeszkadzać. Likwidacja "piosenki dnia" to akurat bardzo dobry ruch. Teraz czas na playlistę. Jak ją skasujecie i zastąpicie oprawą muzyczną, to będę bił brawo i dam dłuższy kredyt zaufania.
Ja bym wolał więcej słowa, rozmów, dyskusji, reportażu, słuchowisk a mniej muzyki no ale...