Niech on się lepiej zajmie tym, aby przesyłki listowe wysyłane przez InPost dochodziły w rozsądnym terminie do 2 tygodni, aby osoby w punktach wydawania listów wiedziały, że prawo jazdy jest wystarczającym dokumentem tożsamości i aby doręczyciele InPostu nie wyglądali jak menele.
pavv2015-05-14 07:54
00
No, mam wątpliwości po tym jak InPost nie potrafił napisać na awizo, że przesyłka do odebrania w punkcie od następnego dnia. Jak o tym do nich napisałem, to chcieli ode mnie oficjalnej skargi. Jak napisałem, że nie chcę się na nikogo skarżyć, tylko zwrócić uwagę na sposób działania, który może klientów zniechęcać, przysłali mi adres lokalnego oddziału doręczającego... Myślałem, że sprzężenie zwrotne od klientów jest dla firmy ważne, a tu mam wrażenie, że rozmawiam z automatem realizującym procedury mające na celu minimalizację skarg przez zniechęcenie klientów do "zawracania głowy".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Rafał Brzoska chce stworzyć z Uberem system szybkich dostaw towarów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Dobrali się...
Niech on się lepiej zajmie tym, aby przesyłki listowe wysyłane przez InPost dochodziły w rozsądnym terminie do 2 tygodni, aby osoby w punktach wydawania listów wiedziały, że prawo jazdy jest wystarczającym dokumentem tożsamości i aby doręczyciele InPostu nie wyglądali jak menele.
No, mam wątpliwości po tym jak InPost nie potrafił napisać na awizo, że przesyłka do odebrania w punkcie od następnego dnia. Jak o tym do nich napisałem, to chcieli ode mnie oficjalnej skargi. Jak napisałem, że nie chcę się na nikogo skarżyć, tylko zwrócić uwagę na sposób działania, który może klientów zniechęcać, przysłali mi adres lokalnego oddziału doręczającego...
Myślałem, że sprzężenie zwrotne od klientów jest dla firmy ważne, a tu mam wrażenie, że rozmawiam z automatem realizującym procedury mające na celu minimalizację skarg przez zniechęcenie klientów do "zawracania głowy".