Prokuratorzy biegający do TVP z nagraniami na polecenie Ziobro. Kamiński, który kilkukrotnie spotyka się z prezes TK, aby "jej pogratulować". Festiwal postprawdy i zwykłych ordynarnych kłamstw w publicznych mediach. Wkrótce zaoranie mediów prywatnych, do których dojdzie. Nawet jak to dzisiaj wydaje się nieprawdopodobne ale jak PZU czy KGHM wyłoży odpowiednią kasę na stół to niby dlaczego udziałowcy Discovery nie mają się pozbyć TVN. Biznes is biznes... ale ja takiej Polski nie rozumiem i nie rozumiem ludzi, którzy biją pokłony tej zmianie.
Zygmunt2017-08-07 17:52
00
Zastanawiam się, co w głowie ma ten Perejra?
Rozumiem, że biedował przez lata rządów PO-PSL, nie było go stać na to wszystko, na co stać warszawskich dziennikarzy z tzw. elity, wiec teraz chce się nachapać ile wlezie, dlatego jest w stanie dla uznania PiSu zrobić wszystko. Ale czy nie ma za grosz instynktu samozachowawczego? Co powie, jak PiS odda władzę, a prędzej czy później odda. Kto zatrudni takiego pseudodziennikarzynę? Nawet zwolennicy PiS i prawicowi dziennikarze przyznają, że to manipulator i agitator władzy. Co zrobi, jak go oderwą od koryta?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kukiz do TVP: ujawnicie wszystkie nagrania z Sowy i Przyjaciół. Pereira kpi z sugestii Schetyny (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Jest "paskowy". Jest i "taśmowy"
Prokuratorzy biegający do TVP z nagraniami na polecenie Ziobro. Kamiński, który kilkukrotnie spotyka się z prezes TK, aby "jej pogratulować". Festiwal postprawdy i zwykłych ordynarnych kłamstw w publicznych mediach. Wkrótce zaoranie mediów prywatnych, do których dojdzie. Nawet jak to dzisiaj wydaje się nieprawdopodobne ale jak PZU czy KGHM wyłoży odpowiednią kasę na stół to niby dlaczego udziałowcy Discovery nie mają się pozbyć TVN. Biznes is biznes... ale ja takiej Polski nie rozumiem i nie rozumiem ludzi, którzy biją pokłony tej zmianie.
Zastanawiam się, co w głowie ma ten Perejra?
Rozumiem, że biedował przez lata rządów PO-PSL, nie było go stać na to wszystko, na co stać warszawskich dziennikarzy z tzw. elity, wiec teraz chce się nachapać ile wlezie, dlatego jest w stanie dla uznania PiSu zrobić wszystko. Ale czy nie ma za grosz instynktu samozachowawczego? Co powie, jak PiS odda władzę, a prędzej czy później odda. Kto zatrudni takiego pseudodziennikarzynę? Nawet zwolennicy PiS i prawicowi dziennikarze przyznają, że to manipulator i agitator władzy. Co zrobi, jak go oderwą od koryta?
Ciekawi mnie Wasze zdanie.