Racjonalny,ma jak chcesz to zrobić w obecnej sytuacji?Pewnie,że powinna być,powinno tak być,choć ryzyko nadużyć gigantyczne;co jakiś czas wraca temat totalnej bezkarności urzędników,dziennikarzy,ale równocześnie ich misji,konieczności swobody działania i wielu praw,możliwości,nie bycia pod presją kary za błędy,pomyłki i dochodzenie do prawdy,etc.I o ile,gdy prześladują dziennikarza A. to dziennikarz B.miast mu pomóc albo wesprzec,choćby tak jak dz.C. szydzi i obraża,albo ma to w d.o tyle w tych sprawach dochodzi do solidarnych oburzeń dziennikarskich,ponad najbardziej ostrymi i głębokimi podziałami.I ma to swoje +y,nieraz chciałoby się by więcej,częściej...a że ma -y..długoby o tym. I tak nie można nie robić czegoś,bo b ędą krzyczeć,ale nie nieraz nie można,bo będą;poza tym wiadomo,trza to zrobić mądrze i nie na własny,danej władzy użytek.Ba..nIektórzy mówią,że lepsze to co jest,albo najgorsze konsekwencje bezkarności mediów, niż skutki ich ograniczeń.Ale i bez skrajnych przykładów można. Mamy skandaliczne wyroki przeciw dziennikarzom,mamy skutki działa ń wolnościowego rządu byłej władzy,potworne skutki w czasie ich panowania,wyroki,które zapadają bez względu na to kto rządzi,a mają dużo dalej idące konsekwencje niż te,które ponosi dz.czy ci,u których robił. z drugiej strony mamy i dobre, wiadomo,że różnie się do prawdy dochodzi,a gdyby nie ten i ów...wreszcie wszyscy podlegamy prawu,politycy,dziennikarze też.A jak to jest w praktyce,kiedy,gdzie...

Szacun! Trzeba mieć cohones zeby tak zrobić.

A scierwo lisa dalej w zaparte idzie-banda ubecka