Chojnice to ewenement na skalę krajową: w jakim województwie by nie byli, wszędzie mają cholernie daleko. Dla takich rejonów powinny być lokalne nadajniki stacji ogólnopolskich.

W Chojnicach wiadomo, że przyczyna jest polityczna. Zamiast uporządkować Radio Szczecin, Radio Koszalin i Radio Gdańsk, to nadal utrzymują trzy stacje. Radio Koszalin mogłoby zostać jako program, ale bez zarządu i dublowania częstotliwości np. w Białogradzie. Radio Słupsk powinno trafić do Radia Gdańsk, aby zakończyć wykorzystywanie trzech częstotliwości w Słupsku. wtedy znajdzie się częstotliwość dla Chojnic. Prabuty są również poza zasięgiem, przydałby się nadajnik w Kisielicach. Ten całym pasek od Smentowa Granicznego do Miastka jest poza zasięgiem Radia Gdańsk.