Ale to prawda.

Pani redaktor z 30 letnim stażem? To może po prostu jest Pani już niestrawna antenowo. Brzmienie, dykcja i forma. Nie wystarczy mieć etat dziennikarski, aby uważać że należy się miejsce na antenie. To jest przywilej nielicznych i najlepszych.
Polskie Radio składa się głównie z miernot, które zatrzymały się na etapie radia z lat 80-90.
Te tabuny redaktorów, wydawców, realizatorów. Zobaczcie jak działa komercja. Ma lepszy produkt, robi to sprawnie, mniejszymi środkami, oraz sama na siebie zarabia. A publiczni? Trwonią nie swoje pieniądze na mierny produkt dla nikogo.

Andrzej ma rację. Ludzie nie chcą słuchać smętnych pań.

Pani redaktor z 30 letnim stażem? To może po prostu jest Pani już niestrawna antenowo. Brzmienie, dykcja i forma. Nie wystarczy mieć etat dziennikarski, aby uważać że należy się miejsce na antenie. To jest przywilej nielicznych i najlepszych.
Polskie Radio składa się głównie z miernot, które zatrzymały się na etapie radia z lat 80-90.
Te tabuny redaktorów, wydawców, realizatorów. Zobaczcie jak działa komercja. Ma lepszy produkt, robi to sprawnie, mniejszymi środkami, oraz sama na siebie zarabia. A publiczni? Trwonią nie swoje pieniądze na mierny produkt dla nikogo.

Człowieku co to za bzdury? Pomylenie z poplątaniem, mix pisowskiej propagandy (pewnie opłacany troll) z jakimiś głupotami i to na dodatek mało konsekwentny.
Nawet nie chce się odnosić do tych kretynizmów...