Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarz Radia Opole słabo dysponowany podczas wywiadu. „Konsekwencje leczenia farmakologicznego” (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Szefowi wymknęło się wszystko z rąk, bo to leń i śpioch. Pewnie tego dnia go budzono, żeby przyjechał ugasić nieudolnie pożar swoim służbowym SUV-em za 140 tys., który ma do swej wyłącznej dyspozycji. Poza tym to nie Moc rządzi Świerczem w RO, ale Świercz rządzi Mocem. Szara eminencja, egzekutor, Moc przy nim drży jak osika. Ciekawe, czy będzie c.d. Kupować popcorn?
Może to taka ścieżka kariery? Rok temu Zbigniew Górniak, który z podobnie pętlącym się językiem prowadził rozmowę w tym samym radiu, tłumaczył się jakoś chyba tak: prawda jest taka, że cierpię na dolegliwość neurologiczną polegającą na tzw. aurach, kiedy to tracę na kilka sekund przytomność. Górniaka wywalili, dziś występuje u Rachonia w TVP Info.
Teraz Świercza pokonała farmakologia. Choć na wylotkę (gdy posłuchać Moca) się nie zanosi, to może jednak MŚ powinien rozważyć wysłanie CV do Warszawy? Ma mocne argumenty.
Zakładając jednak, że ludzi w Radio Opole trapią różne kłopoty to może w redakcji powinien pojawić się zakładowy lekarz (farmakologia), bioenergoterapeuta (aury), a i kapelan-ezgorcysta znalazłby pewnie robotę?
KARPIE LUBIĄ ODRĘ? xDDD