Słuchałem przez pewien czas RDC, głównie w pracy. Zacząłem jakoś na wiosnę 2017 i skończyłem też na wiosnę br. Wcześniej słuchałem Trójki, ale już w 2016/2017 toczyła ją gangrena i nie mogłem zdzierżyć. RDC w porównaniu wydawało się całkiem do przyjęcia, audycje przyjemne i pogodne, sporo też o regionie, muzyka ok. No może poza krótkim porannym pasmem z "komentatorami", ale w 2017/2018 jeszcze był jakiś pluralizm. Z czasem niestety zaczęło być coraz gorzej. Coraz więcej gadaniny smętnych i zgorzkniałych ludzi, a poranne komentarze płynęły głównie od takich "indywidualności" jak Stankowski, Łęski, Semka, Trzmiel - słuchało się tego z obrzydzeniem. Informacje zdominowało przedstawianie co 30 minut bilansu koronawirusa... W końcu zrezygnowałem ze słuchania. Szkoda, bo RDC może z samego założenia jest dla niewielkiej grupy słuchaczy, ale było to jeszcze jakiś czas temu radio, którego dało się słuchać.

Gdybym mogła oddzielić z abonamentu mój cząstkowy wkład , to zrobiłabym to w trymiga.
A te słodzeniia pochwałami to wynik kolejnego szkolenia w Jachrance ?
Sz.P. Prezes to mistrz w linczu.
No i te szalone razgawory Kisiela z Olejniczakiem.
Nie mniej ciekawe jest bajdurzenie o książce z jakimś bardzo znanym pisarzem z Brwinowa.
Bardzo ciekawe, bardzo.
Przechodząc do działu info , najciekawsze są codzienne wiadomości z Radomia.
TYlko , że w Radomiu słuchalność tego wspaniałego radia jest zerowa !!!!!.