Zrezygnowałem z patronatu 357, po tym jak Zozuń zniknął z Popołudniówki. Ogólnie radio idzie w złą stronę. Coraz mniej ciekawych głosów. Wpychani są wszędzie młodzi tak jak w Radiu Nowy Świat. Gdyby 357 słuchało patronów to odpływ patronów byłby mniejszy. Jak dla mnie powrót do patronowania mogłyby sprawić: Poranny prgram od 5 do 6, sobotni poranek np od 7 do 10 zamias Bistro, usunięcie Minty w poniedziałki lub do podcastów. Popołudniówka 357 od 16 do 19 lub od 15 do 18. I mniej Oli Budki błagam mniej...

Radio 357 ma się dobrze. Nadal słychać te najlepsze głosy na antenie.

Ale co to zmieni? Czy muzyka będzie lepsza,bez tego polskiego popu?