Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Odeszła, trzaskając drzwiami”. Co się dzieje w Radiu 357?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (145)
WASZE KOMENTARZE
Myślała nad procesem wobec radia?Haha, zabawne! Niech się cieszy, że nie została pociągnięta do odpowiedzialności za swoje postępowanie. Odwracanie kota ogonem i robienie z siebie ofiary całą tą akcją tylko potwierdza na co szanowną ulubienicę słuchaczy stać.
Ten kto wymyślił tytuł dla tego artykułu może być z siebie dumny.
Pomijam, ze artykuł z dramaturgią jak z brukowca, a tego się po redakcji WM nie spodziewałem. Słabo. Słucham i patronuję, ale tez obiektywnie patrzę na całe przedsięwzięcie. Fenomen i…. szara rzeczywistość. Codzienność vs wyobrażenia o gładkiej relacji w tej sytuacji, raczej nierealne. I tak jest w wielu miejscach. Życzę wszystkiego dobrego. P.S. Redaktorze Stelmach mniej maniery, proszę! Bo aż w uszach trzeszczy!