Hipokryzja szczęśliwie byłej już władzy jest bezbrzeżna. Nawet Suski krytykował niszczenie radia przez Kamińską, teraz nie ma honoru i klasy, by przyznać, że zmiany są potrzebne. Moja rada - robić swoje, dawać jak najmniej powodów do szczekania, ignorować głupoli (nie pisać, nie pokazywać, nie dawać satysfakcji). I do przodu.

Suskiego odwołać za to, że kłamie.
Naprawiają pluralizm, który PiS zniszczył

Zastanawiam się jaki sens Rady Programowej PR skoro w ciągu ostatnich trzech lat, politruk A. Ka mińska ignorowała uchwały, uwagi, zgłoszenia, protesty i skargi RPPR. Tak, nawet M. Suski i M. Gosiewska dostrzegali patologie zarządcze jednoosobowego zarządu, nieprawidłowości organizacyjne, chaos i rotację na stanowiskach decyzyjnych, kompromitowanie Polskiego Radia, awantury, wul garyzację, zapaść wizerunkową. Jako ciało doradcze nawet nie mieli możliwości wpłynąć na działania wbrew karcie powinności, a co dopiero na setki milionów strat. I co z tego, że opiniowali negatywnie. Ka mińska dalej uprawiała destrukcję. Z ostatniego pomiaru słuchalności Trójka ma najniższą w historii, 1.5%. Słynne słowa Suskiego: sukcesy pani prezes? nie znam. Na moje oko, sami nie wierzą w to co uchwalają.