Jest lepsza opcja. "Goliat" zamieszcza fragment materiału Youtubera a potem potem karze yt usuwać materiał oryginalny. Sporo takich przykładów było. Oczywiście na żadnym szczeblu nie pytając o zgodę. Jest zwłaszcza jedna stacja która czyści yt z fragmentów swoich treści.

Czy ja wiem, czy ta Pani jest tak nieznana? Na stronie chwali się 140 tysiącami lajków na Facbooku, na Instragramie ma 55 tysięcy obserwujących.
Ale trzeba trzymać kciuki za każde zwycięstwo z korporacją.

Jest większy sukces Joanny Pachli niż ten wyrok. Spora grupa ludzi dziś dowiedziała się o jej istnieniu, brawo! To jest lepsze niż 100 słabych stories z dzieckiem