TVP to siedlisko kolesiostwa i patologii oraz faraonicznej administracji. To firma, w której najważniejszymi osobami są: sekretarka dyrektora, kierowca dyrektora i kierownik produkcji. Resztę można z powodzeniem zwolnić i to bez uszczerbku dla programu. Żaden Gliński ani Kurski tego nie naprawi.
Pełna zgoda z osobą podpisująca się dno i 10 metrów mułu. Lewicka, Pipścicka czy Kręglicka to trzeciorzędne problemy. A do dziś najlpiej się ma Zielony Folwark pozostawiony przez wiceprezesa MZ - jego cuchnące kadrowe, bezmyślne złogi.

W 100% zgadzam się z prof. Glińskim. Od tak dawna nie mieliśmy w telewizji kulturalnie przeprowadzanych rozmów na poziomie, że widzowie zapomnieli, jak taka rozmowa może wyglądać.
Czekam z utęsknieniem na powiew świeżości w polskich mediach - czyli rozmowy na odpowiednim poziomie, przy zachowaniu właściwego savoir vivre, kultury wobec rozmówcy. Czekam na merytoryczne rozmowy i obiektywnych dziennikarzy, którzy nie będą dopasowywać rozmówców do tezy, natomiast tworzyć tezy w oparciu o rozmowy z gośćmi.

Pogniewał się na TVP to poszedł do najbardziej obiektywnej telewizji - Telewizja Republika - zawsze po stronie Prawa i Sprawiedliwości, a później pewnie do TRWAM.