gonić szubrawców, to może niech sami czekają 120 dni na swoje pensje. co to za wolność umów jak mamy do czynienia z sytuacją nierównej pozycji, ściema i tyle, Unilever to zło, będę sprawdzał, które produkty są od nich i nie będę kupował

chcą tańszych podwykonawców a terminy płatności wydłużają.... wiadomo że łatwiej jest negocjować w dół jak wiem że możemy zapłacić zaraz niż jak powiemy że za 120 dni.... za kredytowanie takich firm do umów powinny być jeszcze % doliczone dodatkowe za "usługę kredytową"

Ale dziadostwo! Takie firmy same wystawiają sobie opinię. Jak można poważnie traktować takich wyłudzaczy, którzy na plecach firm reklamowych organizują sobie darmowe kredyty. Obciach i tyle w temacie!