Dzieci i pociotki robią teraz rewolucję, najczęściej jak ich dziadkowie, ojcowie czy wujowie tyle, że tamci służbowo w ramach obowiązków pracowników departamentu IV.

"praca zdalna generuje dodatkowe koszty, czas pracy się wydłużył i zajmuje im również czas wolny"

Czyli po początkowych zachwytach pracą w domu ludzie doszli do odkrywczego wniosku, że jednak lepiej jest pracować w pracy. Szacunek za refleksję i umiejętność przyznania się do błędu.

Agora mogłaby zainwestować w małą elektrownię w ramach walki z wykluczeniem energetycznym swoich pracowników. Można by wykorzystać regularny zrzut ścieków z Czajki, tyle zielonej energii się marnuje.