http://sjp.pwn.pl/slowniki/pod%C5%82e-jedzenie-pod%C5%82e-warunki-pod%C5%82a-praca.html

Proponuję poczytać w słownikach. Wychodzi na to, że podła zmiana ma prawo istnienia w wypowiedziach publicznych. Nie jest to mowa nienawiści, tylko mowa oceny.

Szkoda, że większość wypowiedzi jest"ad personam", czyli swobodnie atakuje się panią Pomaskę, bez odniesienia się do meritum. Wszak interesujące jest, czy zmiana jest podła i czy taki zwrot ocenia tylko bylejakość działań rządzących, czy faktycznie świadczy o nienawiści. A przepraszam, czy nienawiść nie jest uczuciem, do którego prawo ma każdy?. Niech słuchający wypowiedzi sami ocenią, czy im się podoba taki styl wypowiedzi. Może woleliby słyszeć o mordercach i gestapo?.