Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ponad 60 proc. Polaków nie przeczytało w ubiegłym roku żadnej książki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Ja nie czytam, a zarabiam pod 50 kółek. Za to na studiach czytałem mnóstwo, w różnych językach, bo pisałem doktorat. Teraz po prostu nie mam czasu, chociaż czasem sięgnę po Pirxa albo Endera. Czy też jestem patologią?
Skoro w Polsce nie istnieje promocja czytelnictwa wśród dorosłych to nic dziwnego, że nic nie czytamy. Szkoła skutecznie odstrasza od książek. Wielu osobom pozostaje uraz lub nie mają potrzeby czytania. Tego ostatniego to nie ogarniam. Robimy sobie krzywdę nie ćwicząc mózgu czytaniem. Sama czytam kilkanaście książek w roku. Wole wydać pieniadze na książkę niż na abonament telewizyjny w którym tandeta goni tandetę.
Nikt nie chce czytać Olgi Tokarczuk? Skandal!