1. zaczął krytykować panią prezes i małzenstwo Czabańskich, gdy nie przedłużono mu umowy - szkoda, że nie był taki odważny wcześniej 2. trzeba być idiotą, żeby brać kasę z publicznych mediów a jednocześnie krtykować dofinansowywanie tych mediów 3. może i brał najmniej w swojej karierze, ale i tak ponad trzy razy tyle, co doświadczeni pracownicy radia (co łatwo sprawdzić). Czy musze dodawać, że jego audycje nie były ponad trzy razy lepsze? ;-) 4. ma pretensję, że pani prezes podpisała, ale potem anulowała - to chyba naturane, gdy pojawiły się nowe okoliczności. Nie wiem, czy jakiklwiek sąd, którym RM pośrdenio grozi, by takich okoliczności nie wziął pod uwagę...
uff2022-12-30 12:26
00
W każdym kraju pracownik krytykujący publicznie inny biznes swojego pracodawcy podzieliłby los Mazurka. Ale tylko w Polsce dziennikarze w takich sytuacjach robią z siebie ofiary nie wiadomo czego
W każdym normalnym kraju, nieudolny zarządzający nie jest zatrudniany na odpowiedzialnym stanowisku, szczególnie kiedy związane jest z publicznymi pieniędzmi.
Jot2022-12-30 12:26
00
A teraz wyobraźmy sobie sytuacje odwrotną, że Pan redaktor pracuje w RMF i prowadząc audycję w radio publicznym pluje na RMF. Byłby wywalony z RMF z hukiem w tej samej godzinie. A może nawet pozwaliby go do sądu za naruszenie renomy firmy. A tu po prostu nie przedłużono mu umowy...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Robert Mazurek znika z Polskiego Radia. Poszło o "atak na media publiczne"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
1. zaczął krytykować panią prezes i małzenstwo Czabańskich, gdy nie przedłużono mu umowy - szkoda, że nie był taki odważny wcześniej
2. trzeba być idiotą, żeby brać kasę z publicznych mediów a jednocześnie krtykować dofinansowywanie tych mediów
3. może i brał najmniej w swojej karierze, ale i tak ponad trzy razy tyle, co doświadczeni pracownicy radia (co łatwo sprawdzić). Czy musze dodawać, że jego audycje nie były ponad trzy razy lepsze? ;-)
4. ma pretensję, że pani prezes podpisała, ale potem anulowała - to chyba naturane, gdy pojawiły się nowe okoliczności. Nie wiem, czy jakiklwiek sąd, którym RM pośrdenio grozi, by takich okoliczności nie wziął pod uwagę...
A teraz wyobraźmy sobie sytuacje odwrotną, że Pan redaktor pracuje w RMF i prowadząc audycję w radio publicznym pluje na RMF. Byłby wywalony z RMF z hukiem w tej samej godzinie. A może nawet pozwaliby go do sądu za naruszenie renomy firmy. A tu po prostu nie przedłużono mu umowy...