Wreszcie! Dawno to powinni zrobić, ale on dobrze wiedział z kim trzeba się zakolegować nowym z zarządu. Teraz jeszcze przydałoby się wywalić parę osób z grupy jego przydupasów, wśród których grono przyjaciół i ich żon jest duuuże! Nie wiem czy ten akurat zarzut słuszny, ale wypier... go powinni dawno!

Wreszcie! Dawno to powinni zrobić, ale on dobrze wiedział z kim trzeba się zakolegować nowym z zarządu. Teraz jeszcze przydałoby się wywalić parę osób z grupy jego przydupasów, wśród których grono przyjaciół i ich żon jest duuuże! Nie wiem czy ten akurat zarzut słuszny, ale wypier... go powinni dawno!

O ile wiem, zatrudniali go Czabański & Co., przetrwał kilka następnych zarządów, w tym czasie od rady programowej - z udziałem Bochwic, Janeckiego, Czabańskiego (tak, tak!) - odebrał jakąś nagrodę za super realizowaną misję portalu historycznego. Więc - był tam gdzie trzeba, zamiast jakiegoś czerwonego nominanta Czarzastego.

Jak to jest, że broniony przez "prawa stronę" pan Mietkowski pracował w radio na bardzo wysokim dyrektorskim stanowisku (za kilkanaście tysięcy miesięcznie) przez całe lata rządów komunistycznego prezesa Siezieniewskiego i jego poprzednika Wijasa z Samoobrony wtedy, gdy w mediów publicznych wyrzucani byli wszyscy prawicowi dziennikarze? Gdzie był wtedy pan Mietkowski????