Przecież dlatego Niedźwiedź zawarł ugodę: on się wycofał z pozwu w zamian za niepublikowanie audytu - bo pewnie jednak było coś nie tak.
Czekaj, czekaj. Czyli Polskie Radio miało dowody swojej racji w sporze z Markiem Niedźwieckim, ale zamiast je ujawnić, zapłaciło mu za to, żeby on o sprawie więcej nie wspominał? Jeżeli to prawda, to panią prezes należy ukarać za działanie na niekorzyść spółki i niegospodarne obchodzenie się z powierzonym jej mieniem publicznym.
aha2021-07-02 14:08
00
Żadnej instytucji nie służą spory sądowe, które ciągną się latami. Jeżeli można coś zakończyć to niezależnie od wygranej firmy do tego dążą, utrzymywanie prawników jak i cały syf, który za tym idzie jest kosztowniejszy. Ja ze swoją sprawą poddałem się po 3 latach, bo na kolejne 3 extra się zanosiło. W pewnym momencie człowiek jest zły ale po latach chce się od tego uwolnić i żyć po swojemu. Prawnicy nie są tani więc satysfakcja nawet z wygrania jest niewielka. Sądzenie się z pracodawcą to sprawa dla bogatych. Jedynym wygranym sporów są kancelarie adwokackie. Ja poszlem na ugodę mimo teoretycznej wygranej dla psychicznego spokoju, w międzyczasie podziękowano mojemu dyrektorowi, menadżerowi i teamleaderowi ale dla mnie to była kosztowna zabawa
Seba2021-07-02 15:44
00
Oczywiście, że nie ujawni ponieważ Polskie Radio to prywatne medium Czabańskich, a że we własne gniazdo kupy nie wypada robić stąd tłumaczenie o tajemnicy przedsiębiorstwa. Stało się też tak jak większość komentujących pod tematami dotyczycącymi Trójki pisała w tym ja od miesięcy - poleciały głowy Lazara i tego nieszczęsnego Kowalczewskiego, któremu włosy zaczęły już wypadać bo nie ma co siwieć.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polskie Radio nie ujawni wyników audytu w sprawie Trójki. Z radia odchodzą Zbigniew Lazar i Tomasz Kowalczewski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (93)
WASZE KOMENTARZE
Czekaj, czekaj. Czyli Polskie Radio miało dowody swojej racji w sporze z Markiem Niedźwieckim, ale zamiast je ujawnić, zapłaciło mu za to, żeby on o sprawie więcej nie wspominał? Jeżeli to prawda, to panią prezes należy ukarać za działanie na niekorzyść spółki i niegospodarne obchodzenie się z powierzonym jej mieniem publicznym.
Żadnej instytucji nie służą spory sądowe, które ciągną się latami.
Jeżeli można coś zakończyć to niezależnie od wygranej firmy do tego dążą, utrzymywanie prawników jak i cały syf, który za tym idzie jest kosztowniejszy.
Ja ze swoją sprawą poddałem się po 3 latach, bo na kolejne 3 extra się zanosiło.
W pewnym momencie człowiek jest zły ale po latach chce się od tego uwolnić i żyć po swojemu. Prawnicy nie są tani więc satysfakcja nawet z wygrania jest niewielka.
Sądzenie się z pracodawcą to sprawa dla bogatych.
Jedynym wygranym sporów są kancelarie adwokackie.
Ja poszlem na ugodę mimo teoretycznej wygranej dla psychicznego spokoju, w międzyczasie podziękowano mojemu dyrektorowi, menadżerowi i teamleaderowi ale dla mnie to była kosztowna zabawa
Oczywiście, że nie ujawni ponieważ Polskie Radio to prywatne medium Czabańskich, a że we własne gniazdo kupy nie wypada robić stąd tłumaczenie o tajemnicy przedsiębiorstwa. Stało się też tak jak większość komentujących pod tematami dotyczycącymi Trójki pisała w tym ja od miesięcy - poleciały głowy Lazara i tego nieszczęsnego Kowalczewskiego, któremu włosy zaczęły już wypadać bo nie ma co siwieć.