Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polskie orzełki jako nazistowskie pamiątki w „Polsce”. Dziennikarz zawiadamia policję
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Taaa, odpuścić wszystko - co za różnica jakie były obozy i kto w nich mordował. Ważna jest przyszłość, miłość, pogoda ducha i żeby ludzie się kochali - najlepiej pan z panem i pani z panią. Takie to europejskie i nowoczesne, a nie jakaś tam obrona Polski i patriotyzm - przecież to mocherowe i w ogóle "kolega Jarka" Dla ludzi wpisujących poniżej to nie jest żaden problem. Pewnie ich problem to kredycik i awansik w korporacji, oraz czy "matka Madzi" zatańczy w tańcu z gwiazdami.
Serdecznie dziękuję redakcji Wirtualnych Mediów oraz osobiście panu Marcinowi Szumichorze za opublikowanie tego tekstu. Jan Kulig, jaskku@wp.pl .
PS. Do pana Janusza i pana Bogusia, komentujących artykuł Wirtualnych mediów poniżej - są symbole łączące obywateli państwa polskiego. To godło, flaga, hymn. Nie należy ich nazywać "nazistowską pamiątką". Być może tekst w Polsce The Times to błąd dziennikarski, ale nie powinien się on był pojawić. Redakcja - każda, nie tylko Polski The Times - musi mieć procedury niepopełniania błędów oraz musi je realizować w praktyce. Przykład: "Wall Street Journal" zakazał dziennikarzom w swojej wewnętrznej procedurze używania zwrotu "Poilsh death camps". Dokładnie tego samego wymagam od polskich redakcji. Co do zawiadamiania instytucji państwa polskiego - zawiadomiłem właściwe dla sprawy: policję, a za jej sprawą prokuraturę, IPN oraz MPWarszawskiego. Co do zawiadamiania innych redakcji, w tym radia Maryja - owszem, także je powiadomiłem, bo nie dzielę redakcji na właściwe i niewłaściwe, tylko na profesjonalne i nieprofesjonalne. A tak na marginesie - wstyd, panie Janusz i Boguś, by polscy obywatele nie dbali o symbole swojej wspólnoty. Jan Kulig, jaskku@wp.pl, obywatel polski.
Trzeba być kompletnym ignorantem aby budując swoją przyszłość ignorować przeszłość. Inteligentny człowiek nie tylko wie dokąd dąży, jak osiągnąć postawione sobie cele, ale i skąd pochodzi. Na takie "pomyłki" jak przedstawiona powyżej w "Polsce" (Dziennikarze "Polski" - nazwa zobowiązuje) należy zawsze reagować i obnażać ignorancję, żeby nie napisać: złą wolę).