Rok 2020: Normalna wypłata stała się miłym dodatkiem do pracy. Pandemia dała pracodawcą wymówkę, jakiej jeszcze nie mieli, żeby wykorzystywać pracowników jeszcze bardziej. Pracownicy zaciskają pasa, a szefowie latają na wakacje, kupują sobie prezenty za premie albo kupują stoły do ping-ponga, jako zadość uczynienie zabrania części pensji. Dzięki temu pracownicy mogą przełożyć frustrację na rakietkę do tenisa stołowego, a pracodawcy dalej ich doją.
Anonim2020-09-16 08:36
00
Niby pozytywna wiadomość, ale niebawem wielu się przekona, że w dobrym kierunku to nie zmierza. Gwarancje zatrudnienia się kończą, więc można odpalać excela i liczyć słupki. Gdyby nie tarcza, już dawno firma rozpoczęłaby zwolnienia grupowe, a tak to odłożyli to w czasie na pół roku. Jak wielkie będzie zdziwienie niektórych osób, jak dostaną w październiku wypowiedzenia. Nieoficjalnie mówi się o redukcji o 10%, ale nie zdziwiłbym się gdyby poszli za ciosem i skurczyli jeszcze bardziej zespoły w oddziałach.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polska Press Grupa przywraca pełne pensje i normalny wymiar etatów, utrzymuje hybrydowy system pracy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Rok 2020: Normalna wypłata stała się miłym dodatkiem do pracy.
Pandemia dała pracodawcą wymówkę, jakiej jeszcze nie mieli, żeby wykorzystywać pracowników jeszcze bardziej. Pracownicy zaciskają pasa, a szefowie latają na wakacje, kupują sobie prezenty za premie albo kupują stoły do ping-ponga, jako zadość uczynienie zabrania części pensji. Dzięki temu pracownicy mogą przełożyć frustrację na rakietkę do tenisa stołowego, a pracodawcy dalej ich doją.
Niby pozytywna wiadomość, ale niebawem wielu się przekona, że w dobrym kierunku to nie zmierza. Gwarancje zatrudnienia się kończą, więc można odpalać excela i liczyć słupki. Gdyby nie tarcza, już dawno firma rozpoczęłaby zwolnienia grupowe, a tak to odłożyli to w czasie na pół roku. Jak wielkie będzie zdziwienie niektórych osób, jak dostaną w październiku wypowiedzenia. Nieoficjalnie mówi się o redukcji o 10%, ale nie zdziwiłbym się gdyby poszli za ciosem i skurczyli jeszcze bardziej zespoły w oddziałach.
Jak zwolnią 1/4 to i tak będą do przodu :D