Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polska branża marketingowa: różnorodność płciowa czy etniczna jest potrzebna, ale ważniejsze są kompetencje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Ciekawe, skąd oni znajdą w Polsce odpowiednią liczbę kolorowych. To samo zresztą dotyczy CZech,Słowacji czy Węgier.
A co do LGBT - agencje to często małe firmy. Nie ma osobnego, oddzielonego murem działu HR? Skąd szef ma wiedzieć, kto jest lgbt,jeżeli o to nie spyta? A pytać nie powinien,bo to naruszanie prywatności.
Komuś tu bije na dekiel równo. Całe to środowisko jest lekko szurnięte. Nawet nie widzą że jakaś zbiorowa szajba ich dotknęła z tą "różnorodnością płciową czy rasową".
"General Mills określił to konkretnie: 50 proc. kobiet mają stanowić kobiety". A reszta to rybi ogon?