Co za dziennikarzyna pisał ten art... Co trzecie zdanie pojawia się powtórzenie treści z poprzedniego. -np. zdanie o pozbawieniu użytkowników adblockerów dostępu do darmowych treści. Co chwila ktoś ocenia, podkreśla, mówi, peroruje, zaznacza lub mówi....
Rafał2016-05-19 07:40
00
Model płatności za kliknięcie jest bezsensowny. Wspiera przypadkowe kliknięcia, a nie dotarcie treści do adresata. Po latach spędzonych w Internecie mój wzrok jest tak wyrobiony, że omija treść przypadkowo wyskakującą, koncentrując się na krzyżyku do jej zamknięcia. Można oczywiście udawać, że podprogowo coś do mnie dotarło... Tyle, że gdy próbuję sobie przypomnieć jakąś reklamę dzisiaj zamkniętą, nie wiem nawet, co to była za reklama. Za to wiem, gdzie znalazłem "zamknij".
prawnik2016-05-19 09:26
00
Jest jednak coś jeszcze gorszego: autoodtwarzanie filmów. Przoduje w tym Interia i GW, ale zdarza się to wszystkim. Doprowadzili do tego, że mam domyślnie wyłączony dźwięk (mam "bajerne" pokrętło w formie wajchy, które leży koło komputera). Dźwięk włączam dopiero wtedy, gdy wchodzę na stronę, na której chcę słuchać i oglądać.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polscy internauci będą używać adblockerów, aż branża reklamowa zrozumie, że musi ich szanować (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Co za dziennikarzyna pisał ten art...
Co trzecie zdanie pojawia się powtórzenie treści z poprzedniego. -np. zdanie o pozbawieniu użytkowników adblockerów dostępu do darmowych treści.
Co chwila ktoś ocenia, podkreśla, mówi, peroruje, zaznacza lub mówi....
Model płatności za kliknięcie jest bezsensowny. Wspiera przypadkowe kliknięcia, a nie dotarcie treści do adresata.
Po latach spędzonych w Internecie mój wzrok jest tak wyrobiony, że omija treść przypadkowo wyskakującą, koncentrując się na krzyżyku do jej zamknięcia. Można oczywiście udawać, że podprogowo coś do mnie dotarło... Tyle, że gdy próbuję sobie przypomnieć jakąś reklamę dzisiaj zamkniętą, nie wiem nawet, co to była za reklama. Za to wiem, gdzie znalazłem "zamknij".
Jest jednak coś jeszcze gorszego: autoodtwarzanie filmów. Przoduje w tym Interia i GW, ale zdarza się to wszystkim.
Doprowadzili do tego, że mam domyślnie wyłączony dźwięk (mam "bajerne" pokrętło w formie wajchy, które leży koło komputera). Dźwięk włączam dopiero wtedy, gdy wchodzę na stronę, na której chcę słuchać i oglądać.