Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polsat stawia na rozrywkę. Pięć nowości w wiosennej ramówce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Dajcie kogoś młodego na dyra, a nie starowinkę! Więcej odwagi, więcej własnych pomysłów, więcej ryzyka do cholery! TVN to samo! Stare dziady rządzą TV?
"Dzień, który zmienił moje życie" - nie wiem, czy Khamidov i Aagten zatracili się w swoim fachu, czy oni tak naprawdę lubią produkować programy dla kretynów, no ale Polsat chce być tak samo pustą telewizją jak TVN. Skoro Kiszczak, przepraszam, Miszczak twierdzi, że TVN jest o krok przed konkurencją, no to niech Terentiew powie, że Polsat jest o lata świetlne przed konkurencją, to wtedy publicznie stwierdzę, że obaj osobnicy są kompletnymi durniami i beztalenciami z motłochu śmietnikowego.
"Nasz nowy dom" - cóż, jeśli ktoś chce zmieniać dzień emisji całkiem przyzwoitego programu na sobotę, no to liczcie się z tym, że po tym sezonie już program nie wróci na antenę. Cymbały z Polsatu myślą płytko o widzu, więc płytkie treści muszą zastępować treści z sensem.
"Pielęgniarki" - jak Kurzewscy próbują dublować badziewny "Szpital" z TVN-u na potrzeby wojenki o widza, to serdecznie gratuluję pomysłu. Robicie z siebie pośmiewisko, a Polsat klaszcze z zachwytu.
"Taniec z gwiazdami" - no, sam tytuł programu wprawia mnie we wściekłość, a pomyśleć, że ten idiotyzm będzie znowu nadawany, to cholera mnie bierze na miejscu. Oczywiście, gwiazdeczki muszą być z kręgów właściciela całego tego grajdołku, więc Zajączki, Rozenki czy inne przygłupy z tandetnych tasiemców muszą zapełniać program. Dla głupiego widza wszystko. A jury? O ile obecność Malitowskiego czy Pavlović może nie dziwić, bo w końcu to są zawodowi tancerze, to dziwi obsadzanie Grabowskim i Tyszkiewicz.
Pozostałe gnioty gniotów - nic nowego, ciągle te same pierdoły na antenie, ci sami aktorzyny i marna fabuła.
Same programy kulinarne królują w TV a poźniej dziwota że robi sie epidemia NADWAGI :D