Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
PO w spocie na Boże Narodzenie krytykuje PiS za wzrost cen żywności. „Dla jednych 500+, dla innych -500” (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Racja, spot jakościowo jest beznadziejny. A i przekaz niestety, z całą sympatią dla opozycji, nietrafiony i nieprzemyślany. Cała ta sytuacja sztuczna i naciągana. Uważam, że wspomniane "-500" lepiej można ograć, odnosząc się wprost do rodzin, które mają jedno dziecko czy to wychowywane przez samotnego rodzica czy nawet przez oboje. Bo weźmy samotnego rodzica z 1 dzieckiem niech zarabia średnią krajową 4611 zł (mówimy o kwocie brutto), czyli 3 278,74 zł na rękę, czyli przekracza 800 zł/os. Ja się pytam czy te 1800 zł to taki majątek w stosunku do posłów zarabiających po 10 000 zł na rękę, prezesach banków itd, którzy otrzymują 500+ bo mają 2 dzieci? Niech za tę średnią krajową wynajmą mieszkanie 2 pokojowe np. w Gdańsku czy Warszawie, opłacą media, kupią jedzenie i jeszcze coś do ubrania dla dziecka. A dojazdy do pracy, a choroby nieprzewidziane (koszt leków), a nieprzewidziane wydatki w szkole (np. wycieczki, wyjścia do kina) a gdzie jeszcze fundusze na hobby dziecka (np. pływanie, karate, pianino) czy też nauka języka obcego. To wszystko kosztuje, ale PIS uznało takie rodziny za bogaczy i odebrało im 500+. Żenada. Wszystkie te dzieci i ich rodzice, którzy zarabiają "za dużo" by dostać 500+ a za mało by godnie żyć zostali potraktowani jak sponsorzy 500+, jak dzieci i rodzice gorszego sortu.
Racja, spot jakościowo jest beznadziejny. A i przekaz niestety, z całą sympatią dla opozycji, nietrafiony i nieprzemyślany. Cała ta sytuacja sztuczna i naciągana. Uważam, że wspomniane "-500" lepiej można ograć, odnosząc się wprost do rodzin, które mają jedno dziecko czy to wychowywane przez samotnego rodzica czy nawet przez oboje. Bo weźmy samotnego rodzica z 1 dzieckiem niech zarabia średnią krajową 4611 zł (mówimy o kwocie brutto), czyli 3 278,74 zł na rękę, czyli przekracza 800 zł/os. Ja się pytam czy te 1800 zł to taki majątek w stosunku do posłów zarabiających po 10 000 zł na rękę, prezesach banków itd, którzy otrzymują 500+ bo mają 2 dzieci? Niech za tę średnią krajową wynajmą mieszkanie 2 pokojowe np. w Gdańsku czy Warszawie, opłacą media, kupią jedzenie i jeszcze coś do ubrania dla dziecka. A dojazdy do pracy, a choroby nieprzewidziane (koszt leków), a nieprzewidziane wydatki w szkole (np. wycieczki, wyjścia do kina) a gdzie jeszcze fundusze na hobby dziecka (np. pływanie, karate, pianino) czy też nauka języka obcego. To wszystko kosztuje, ale PIS uznało takie rodziny za bogaczy i odebrało im 500+. Żenada. Wszystkie te dzieci i ich rodzice, którzy zarabiają "za dużo" by dostać 500+ a za mało by godnie żyć zostali potraktowani jak sponsorzy 500+, jak dzieci i rodzice gorszego sortu.
Racja, spot jakościowo jest beznadziejny. A i przekaz niestety, z całą sympatią dla opozycji, nietrafiony i nieprzemyślany. Cała ta sytuacja sztuczna i naciągana. Uważam, że wspomniane "-500" lepiej można ograć, odnosząc się wprost do rodzin, które mają jedno dziecko czy to wychowywane przez samotnego rodzica czy nawet przez oboje. Bo weźmy samotnego rodzica z 1 dzieckiem niech zarabia średnią krajową 4611 zł (mówimy o kwocie brutto), czyli 3 278,74 zł na rękę, czyli przekracza 800 zł/os. Ja się pytam czy te 1800 zł to taki majątek w stosunku do posłów zarabiających po 10 000 zł na rękę, prezesach banków itd, którzy otrzymują 500+ bo mają 2 dzieci? Niech za tę średnią krajową wynajmą mieszkanie 2 pokojowe np. w Gdańsku czy Warszawie, opłacą media, kupią jedzenie i jeszcze coś do ubrania dla dziecka. A dojazdy do pracy, a choroby nieprzewidziane (koszt leków), a nieprzewidziane wydatki w szkole (np. wycieczki, wyjścia do kina) a gdzie jeszcze fundusze na hobby dziecka (np. pływanie, karate, pianino) czy też nauka języka obcego. To wszystko kosztuje, ale PIS uznało takie rodziny za bogaczy i odebrało im 500+. Żenada. Wszystkie te dzieci i ich rodzice, którzy zarabiają "za dużo" by dostać 500+ a za mało by godnie żyć zostali potraktowani jak sponsorzy 500+, jak dzieci i rodzice gorszego sortu.