Kryptofaszyści nie zaatakują faszystów. Wolą atakować krytyków faszystów.
gum2017-11-12 17:25
00
Może relację z marszu przedstawi ten pastowany kaban bader - "redaktor" GW ? Na pewno znowu wysmarował się pastą do butów i udawał murzyna na marszu. Pamiętamy jak wstrząsający obraz faszyzmu ujawnił wśród manifestantów. Zapewne zobaczymy jak biedne kobiety (pewnie praktykantki GW - pamiętacie manifestację "ekologów" gdzie nie było ekologów tylko środowisko GW ?) same kopały się w puste głowy.
wlad2017-11-12 17:38
00
Stała się rzecz straszna: w faszystowskiej Warszawie, stolicy faszystowskiej Polski maszerowało 60 tys. faszystów z faszystowskimi, biało-czerwonymi flagami. Niektórzy z faszystów mieli po kilka lat, ale wiadomo, że tacy są najgorsi. Wszyscy nienawistnie maszerowali śpiewając faszystowską pieśń zaczynającą się od słów "jeszcze Polska nie zginęła". W pewnym momencie drogę zatarasowała im grupka obrońców demokracji i wolności zgromadzeń, którym przewodził ich dzielny wódz o pseudonimie "Trójząb". Niestety faszystowska policja dokonała na nich pogromu uniemożliwiając im zatrzymanie legalnego, ale przecież faszystowskiego marszu. Wszystko to słusznie wzburzyło red. Stasińskiego, którego łagodną i pełną tolerancji twarz możemy oglądać na zdjęciu powyżej - bo przecież "nie ma wolności dla wrogów wolności".
Oglądając go dzisiaj w TVN 24 miałem wrażenie, że ten mały Robespierrek z przyjemnością posłałby wszystkich tych "faszystów" na gilotynę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Piotr Stasiński zacytował w TVN24 wulgarne hasła z Marszu Niepodległości, Stanisław Karczewski zawiadomi o tym prokuraturę
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Kryptofaszyści nie zaatakują faszystów. Wolą atakować krytyków faszystów.
Może relację z marszu przedstawi ten pastowany kaban bader - "redaktor" GW ? Na pewno znowu wysmarował się pastą do butów i udawał murzyna na marszu. Pamiętamy jak wstrząsający obraz faszyzmu ujawnił wśród manifestantów. Zapewne zobaczymy jak biedne kobiety (pewnie praktykantki GW - pamiętacie manifestację "ekologów" gdzie nie było ekologów tylko środowisko GW ?) same kopały się w puste głowy.
Stała się rzecz straszna: w faszystowskiej Warszawie, stolicy faszystowskiej Polski maszerowało 60 tys. faszystów z faszystowskimi, biało-czerwonymi flagami. Niektórzy z faszystów mieli po kilka lat, ale wiadomo, że tacy są najgorsi. Wszyscy nienawistnie maszerowali śpiewając faszystowską pieśń zaczynającą się od słów "jeszcze Polska nie zginęła".
W pewnym momencie drogę zatarasowała im grupka obrońców demokracji i wolności zgromadzeń, którym przewodził ich dzielny wódz o pseudonimie "Trójząb". Niestety faszystowska policja dokonała na nich pogromu uniemożliwiając im zatrzymanie legalnego, ale przecież faszystowskiego marszu.
Wszystko to słusznie wzburzyło red. Stasińskiego, którego łagodną i pełną tolerancji twarz możemy oglądać na zdjęciu powyżej - bo przecież "nie ma wolności dla wrogów wolności".
Oglądając go dzisiaj w TVN 24 miałem wrażenie, że ten mały Robespierrek z przyjemnością posłałby wszystkich tych "faszystów" na gilotynę.