');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Piotr był naczelnym Dziennika Polskiego, którym - w swoim okrutnym cynizmie - w ogóle się nie interesował. Gazeta była dobra, bo dobrzy i prawi byli dziennikarze Dziennika Jeszcze wtedy Polskiego. Piotr wolał chałturzyć, bywać na salonach i schlebiać, komu trzeba. Teraz grzeje stare kości na intratnej posadce w Kurii Metropolitalnej i dalej ... d... przepytuje naiwne studentki. Złego licho nie bierze.
Tak bardzo chciał mnie.... ... Ale tylko sprowokowałam go... bawiłam się tym chłoptasiem z odstającymi uszami ... a potem wystawiłam na publiczne pośmiewisko. Przyznaję - okazał się mściwy i podły. Żołnierzyk ołowiany... Piotruś Niktogutko
W Dzienniku Polskim otoczył się grupą kolesiów. W gazecie nie przepracowywał się. po prostu jedynie w niej bywał. W cieniu swojego poprzednika Ryszarda Kołtuna. Typowy karierowicz. Dlaczego w imię honoru nie poddał się do dymisji w momencie kiedy Dziennik Polski przejął niemiecki wydawca.
KOMENTARZE (12)