');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Lubię gościa. Fajnie prowadzi Galileo. Sympatyczny z twarzy. Powodzenia.
kolejny kolaborant z reżimową tv
Od 27 février 2017 oglądam na TF1 tę grę , tutaj nazywa się The Wall face au mur, i przyznam szczerze ,ze jest niezrozumiała i ja nie ROZUMIEM NIC Z TEJ GRY. Uważam, że uczestnicy (a jest ich zawsze dwóch) są neźle manipulowani. Kule, które wrzucają gracze do tuby , a które niby dostają się tą drogą na szczyt ściany i spadają, to nie są te same kule. Te kule, które rzeczywiście spadają są od wewnątrz sterowane, sciągane w taki spoób do "kieszeni" po drugiej stronie, wewnętrznej maszyny, tak aby one wpadały do odpowiedniej kieszeni z małą, dużą lub zerową kwotą pieniędzy. I to kto ma wygrać jest wiadome organizatorom tej gry telewizyjnej , gracz jest tak ogłupiony grą ,że im wierzy we wszystko co usłszy masz szczęście , możesz być zaraz szczęśliwy i zrealizować swoje marzenia , albo po prostu, stary przykro nam wpadło w kieszeń oznaczoną "Zero" ... Ktoś kto oglądał kiedys program grę niemiecką 'Der Preis ist heiß",to tam jedną z gier była właśnie taka mała ściana i pani puszczała z góry żetony, które spadały pomiędzy bolcami jak po labitryncie. Na dole były "kieszenie" (luki) z kwotami pieniędzy i tam gdzie żeton wpadł, wygrywało się daną kwotą pieniędzy. W grze The wall jest to tylko element, bo jest dużo bardziej skomplikowana pytaniami i odpowiedziami uczestników rozdzielonych, jaki kolorami kul, a zarazem rodzajami pytań...Ponad to nie wierzą , aby TVPis dało wygrać milion złotych...jak sama bieduje....
KOMENTARZE (21)