to jakaś powszechna choroba kobiet na takich stanowiskach. Zawsze mają mocno wypaczone postrzeganie samych siebie, są bezwzględne i zrobią wszystko, żeby utrzymać stanowisko, bo są od władzy uzależnione. One naprawdę wierzą w to co mówią na swój temat. Prezes Sadowska kolejna "wspierająca kobiety", która pięknie potrafi mówić o tym w panelach i kreować się na super menadżera. Kto miał do czynienia, wie ile w tym prawdy :) za fasadą kryje się kłamczucha, intrygantka i mobberka. Jeśli Paulina zdecydowała się na taką burzę, to musi mieć mocne karty i pewnie korporacja ma coś za uszami. Zwłaszcza jak stała za tym Sadowska :)
Kobieta kobiecie wilkiem2019-01-10 09:56
00
Przeciez ma dobre serce. Wspierala upadajacy biznes kumpla projektanta z budzetu firmy.
Yolo2019-01-10 09:59
00
Już zaczyna się wycinanie komentarzy? Napisałam, bez konkretów, że mam ochotę podać nazwisko szefowej - mobberki, o której wszyscy w firmie wiedzą, ale każdy udaje, że nie wiem o co chodzi, a już ktoś zareagował? Róbcie screeny.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Smaszcz-Kurzajewska pozywa nc+ za zwolnienie z pracy. „Bez związku z obowiązkami pracowniczymi”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (183)
WASZE KOMENTARZE
to jakaś powszechna choroba kobiet na takich stanowiskach. Zawsze mają mocno wypaczone postrzeganie samych siebie, są bezwzględne i zrobią wszystko, żeby utrzymać stanowisko, bo są od władzy uzależnione. One naprawdę wierzą w to co mówią na swój temat. Prezes Sadowska kolejna "wspierająca kobiety", która pięknie potrafi mówić o tym w panelach i kreować się na super menadżera. Kto miał do czynienia, wie ile w tym prawdy :) za fasadą kryje się kłamczucha, intrygantka i mobberka. Jeśli Paulina zdecydowała się na taką burzę, to musi mieć mocne karty i pewnie korporacja ma coś za uszami. Zwłaszcza jak stała za tym Sadowska :)
Przeciez ma dobre serce. Wspierala upadajacy biznes kumpla projektanta z budzetu firmy.
Już zaczyna się wycinanie komentarzy? Napisałam, bez konkretów, że mam ochotę podać nazwisko szefowej - mobberki, o której wszyscy w firmie wiedzą, ale każdy udaje, że nie wiem o co chodzi, a już ktoś zareagował? Róbcie screeny.