ma wredna twarz,moze to za sprawa nadmiaru botuliny i fatalnego chirurga.

Współczuje wszystkim pracownikom podległym tej Pani. Jak zacznie wrzeszczeć i siać intrygi i poniżać wszystkich to dopiero będzie pr wewnętrzny na całego, wszyscy uciekną od razu. Daje jej max pół roku.

Marketing czy PR sprowadzaja się do jednego "kup bo chcemy się nachapać". Kiedyś zamowały się tym przekupki wrzeszczące na targach, dzisiaj to wydumane stanowisko dla osoby bezpardonowej, nie przebierającej w środkach. Brrr....