Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Otwarty Polsat pokaże finał mistrzostw świata z polskimi siatkarzami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (42)
WASZE KOMENTARZE
Kapitalizm polega na tym, że załatwia się prawa do transmisji pod stolikiem i nie ma otwartego przetargu? Poza tym gdzie na świecie kibice nie mogą oglądać meczów rozgrywanych na mistrzostwach odbywających się w ich kraju? Ja rozumiem, że można zakodować ligę, puchary, ale mundial odbuwający się w Polsce? Prawo powinno tego zakazywać. Już nie wspominając o tym, że hale i cała infrastruktura sportowa zostały wybudowane z naszych podatków, a nie pieniędzy Solorza. A jak Solorz wykupywał prawa do organizacji mistrzostw, to nie podliczył sobie kosztów i ile na tym można zarobić? Mądrale od siedmiu boleści zamiast pluć na ludzi i publicznie wylizywać wory Solorzowi, to może najpierw sami zainteresujcie się całą sprawą.
I co koorwa z tego, że zabronili?!? Wydali kilkadziesiąt milionów złotych na wyłączne prawa do transmisji, ściągnęli te mistrzostwa do Polski, zorganizowali, jak trzeba i sprzedawali na wolnym rynku prawa do retransmisji każdemu chętnemu. Trzeba mieć nieźle zrytą banię, żeby teraz się ich czepiać. Banda wiejskich filozofów będzie teraz dyrygować, co Polsat ma robić ze swoimi pieniędzmi. Kapitalizm mamy, a firmy mają zarabiać. Gdzie były darmozjady z Woronicza, z ministerstwa sportu i z państwowych spółek, jak trzeba było składać się na mistrzostwa?? Przeczytajcie oświadczenie Polsatu i do państwa, które swoich siatkarzy ma w dupie miejcie pretensje, a nie pierdoły tu wypisujecie.
Nie popłacz się Maciuś.