Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Onet kontratakuje: to plakat „Projektu Test” może być nieautentyczny
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Widać, że Grupa Onet zagoniła wszystkich swoich pracowników, żeby umieszczali komentarze popierające Onet ;) hehe ;) No taka duża firma, a takie proste metody obrony... ;) To na prawdę widać, że te komentarze są wymyślane ;)
Koledzy przedmowcy, oczywiście przepraszam za Panią Agnieszkę - miałem na myśli Panią Agatę. Choć tak naprawdę w moim poście nie miałem na myśli personalnie przywoływać konkretną osobę czy też ją atakować. Śmiało możecie odkrywać moje IP - nie mam nic wspólnego z onetem, poza kontem pocztowym z którego i tak nie korzystam oraz codziennym odwiedzaniem tego portalu (ale odwiedzam również inne, więc nie chciałbym aby to było jakoś mocno utożsamiające mnie z tym portalem). Chodziło mi tylko o to, co jak widzę jest nie tylko moim zdaniem, że nazwanie sprawy plagiatem i afera o któ®ej się rozpisujemy została spowodowana grafiką jaką przedstawiła pani odpowiedzialna za poprzednią kampanie walki z aids. Nie przeczę, że kampanie są podobne, jest kolorowe tło są ludzie ale nic więcej. Instalacja na Wilanowskiej (jak pisałem, myślałem ze byla ona na dworcu) jak moj poprzednik pokazuje jedynie ze w podobnej formie jak obecne billboardy, zostaly zawieszone pojedyncze plakaty. Oczywiscie jest to podobne, oczywiscie ze mozna myslec ze na tej podstawie onet cos komus ukradl. Ale naprawdę znając realia świata reklamy to tak ie działa. Jeżeli nie mieli panstwo w portfolio takich prac, ta kampania w postaci takiej mozaik jaka zostala spreparowana po to aby ukazać ten "plagiat" nie byla realizowana, to nie mogla byc znana powszechnie. Kalendarze, które zostały poxniej wyprodukowane sa jedynie w podobnej stylistyce ale nie są takie same, nie ma dla mnie mowy o plagiacie to wszystko w tym temacie. I naprawde uwazam ze spreparowanie tego zdjecia jakoby tak wygladala ta kampania 6 lat temu bylo mocno nie fair. Moge znalezc dziesiatki kampani ktore opieraja sie na zdjeciach roznych ludzi albo zwierzat, wszystkie je zmontowac w sposob w jaki onet zmontowal billboard i powiedziec ze to plagiat. Ale tak to nei dziala i tak nie można. Po prostu.
ja pracuje w onecie i wisi mi to co myslisz ale ostatnia rzecza jaka bym wykonywal byloby wypisywanie komentarzy z ktorymi sie nie zgadzam bo tak kaze pracodawca. gdyby firma taka jak onet kazala by swoim pracownikom pisac komentarze w jej obronie bylaby skonczona bo afera byla y sto razy wieksza niz z jakims billboardem, ktora to wszyscy w pracy w zasadzie zlali wysmiewczo. moze ci od marketingu sie przejmuja ale watpie bo o ile poczatkowo moze wszyscy mysleli ze to plagiat to teraz kiedys ie czyta te komentarze to raczej jasne nest ze cos tu ktos kreci
zreszta taka szczurzarnia korporacyjna jaka jest u nas nie dalaby sie jawnie wpakowac w tak chamski plagiat zamduze ryzyko i cena za takie kradzieze tak wiec odpusc bo sie nie znasz :;)